LKS Wesoła
LKS Wesoła Gospodarze
8 : 1
4 2P 0
4 1P 1
Jasiołka Świerzowa
Jasiołka Świerzowa Goście

Bramki

LKS Wesoła
LKS Wesoła
Wesoła
90'
Widzów: 100
Jasiołka Świerzowa
Jasiołka Świerzowa
45'
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

LKS Wesoła
LKS Wesoła
Jasiołka Świerzowa
Jasiołka Świerzowa
Brak danych


Skład rezerwowy

LKS Wesoła
LKS Wesoła
Numer Imię i nazwisko
15
Kamil Kozdraś
roster.substituted.change 65'
13
Łukasz Wielgos
roster.substituted.change 80'
11
Arkadiusz Lubas
roster.substituted.change 46'
Jasiołka Świerzowa
Jasiołka Świerzowa
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

LKS Wesoła
LKS Wesoła
Imię i nazwisko
Jerzy Pomykała Kierownik drużyny
Dawid Dańko Opieka medyczna
Łukasz Wielgos Trener
Jasiołka Świerzowa
Jasiołka Świerzowa
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

LKS Wesoła

Utworzono:

05.06.2017

Pewne zwycięstwo z Jasiołką...

W meczu 23 kolejki ekipa z Wesołej pewnie pokonała „Jasiołkę” Świerzowa Polska 8-1 (4-1). Wśród zawodników jakich miał dyspozycji trener Wielgos ponownie brakowało Witolda Drewniak, lecz pozostali byli obecni, po dłuższej przerwie powrócił Tomasz Osip, który od początku stanął między słupkami. Podrażnieni ostatnią stratą punktów od początku ruszyliśmy po swoje, chcąc zgarnąć pełna pulę. Już w 3 min obejmujemy prowadzenie, wybitą piłkę na 20m zgarnął Sławomir Wielgos i huknął lewą nogą pod poprzeczkę. Bramkarz gości nie najlepiej się zachował przy tej interwencji. Kolejne trafienie autorstwa Pileckiego miało miejsce 5min, gdy doskonale go wypatrzył Barć posyłając prostopadłe podanie. Nie spuszczaliśmy z tonu, cały czas pracując na podwyższeniem wyniku. Po jednym z rzutów rożnych, nasz kapitan zagrał na długi słupek gdzie był zupełnie nie pilnowany D. Wielgos, który tym razem trafił w słupek. Co się odwlecze to nie uciecze, w 15 min z lewej strony centruje Bober, bramkarz gości interweniując „wypluł” futbolówkę przed siebie, którą zgarnął najmłodszy z klanu Wielgos i umieścił ją w siatce. 3 min później było już 4-0, po chyba najładniejszej składnej zespołowej akcji meczu, gdzie Bober zagrywał, a Dominik ponownie wpisał się na listę strzelców. Po tym nieco spotkanie się wyrównało i przyjezdni szukali swoich okazji, poważnie nie zagrażali, lecz udało im się wywalczyć kilka stałych fragmentów. W samej końcówce pierwszej połowy po jednym z rzutów wolnych „Jasiołka” strzela nam bramkę do szatni. Wynik do przerwy 4-1.

W przerwie w miejsce Kajdasa wchodzi Lubas. Druga połowa chwilami była wyrównana, lecz bramki zdobywali tylko gospodarze. W 62 min nasz kapitan pietą zagrał za plecy do wbiegającego w pole karne Bobra, który płaskim strzałem w długi róg trafił do sieci. W 80min na placu melduje się nasz grający trener, który zaliczył prawdziwe „wejście smoka”, gdyż 2min później w swoim debiucie strzela piękną bramkę z narożnika pola karnego. Kolejna akcja i futbolówka ponownie w bramce przyjezdnych, prawą flanka pociągnął S. Wielgos dośrodkował, a nabiegający Arkadiusz Lubas przypomniał sobie jak to jest zdobywać bramki dla swojego Lks-u. Prawdziwa nawałnica przeszła przez bramkę gości w tym okresie meczu, ponieważ w następnej akcji popularny „Eto” poszedł do końca na piłkę zagraną przez Kamila Barć, który tego dnia zaliczał 4 asystę i z najbliższej odległości wpakował balonik do bramki ustalając wynik spotkania na 8-1.

Podsumowując wracamy na zwycięskie tory, odprawiając „Jasiołkę” z przysłowiowym kwitkiem. Wynik nawet przez chwilę nie był zagrożony, w obu połówkach Wesoła kontrolowała przebieg spotkania. Brawa dla drużyny za walkę i zaangażowanie w to niedzielne słoneczne popołudnie. Za tydzień na hit kolejki jedziemy do Górek.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości